poniedziałek, 1 czerwca 2009
Dzień 93
Jest godzina 22,00...Chcę wam powiedzieć Moi Mili... i Kochani, że właśnie dzisiaj minęły trzy miesiące od momentu kiedy założyłem bloga i napisałem pierwszego posta... Jak to szybko zleciało... nie spodziewałem się, że tak długo będę pisał swoje, czasem nawet trudne posty. Był już w moim tutejszym byciu moment w którym chciałem zrezygnować z pisania. Jednak dzięki waszej, można by powiedzieć interwencji i zdecydowanej zachęcie do dalszego pisania jestem tu i cieszę się, że podjąłem decyzję o pozostaniu. Wiele się nauczyłem i mam nadzieję,że i dałem choć małą odrobinkę swojej wiedzy i przemyśleń tym którzy tego potrzebowali. Oprócz pisania posta, zamieszczałem swoje wiersze, ale dzisiaj poraz pierwszy zastanawiałem sie czy by nie zaprezentować któregoś z moich poemtów. Przedstawiany po kilka zwrotek dziennie starczył by na kilka tygodni... Jeszcze decyzji nie podjąłem... a może ktoś z was wyrazi swoja zachętę w tym kierunku... było by mi bardzo miło... Na zakończenie powiem jeszcze, że dzisiaj znowu było pochmurno i w pewnym momencie uderzyła burza... bardzo źle na mnie działają takie stany burzowe. Jedno było pocieszające w tej nagłej i niespodziewanej zawierusze... a mianowicie to, że nie towarzyszyło tej lokalnej burzy wściekłe gradobicie... Mam nadzieję, że jutro zaświeci moje piękne słoneczko i ogrzeje moje zmęczone ręce...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
BOGUSIU, WIDZISZ JAK TEN CZAS SZYBKO PĘDZI [JAK GNANE WIATREM CHMURY PO NIEBIE..]MIMO, ŻE JA WIERNIE CZYTAM, KORZYSTAM Z TWOICH PRZEMYŚLEŃ I KOMENTUJĘ DOPIERO OD PONAD DWÓCH MIESIĘCY ALE ZAPOZNAŁAM SIĘ Z TWOIMI WSZYSTKIMI WPISAMI.... DZIĘKI CI ZA TO , ŻE MOŻEMY TU Z TOBĄ BYĆ I KAŻDEGO WIECZORU CZYTAĆ CO CI PRZYNIÓSŁ DZIEŃ I CO WYNIKNĘŁO Z TWOICH PRZEMYŚLEŃ... WARTO BYŁO CIEBIE PRZEKONYWAĆ , ŻEBYŚ ZOSTAŁ TU Z NAMI I DAWAŁ NAM WSAZÓWKI DO PRZEMYŚLEŃ I STROFY WIERSZY DO RADOŚCI A CZASEM ŁEZ.... ZAMIESZCZAJ SWOJE WIERSZE I POEMATY , PRZECIEŻ CZEKAMY NA TO CO STWORZYŁEŚ.... BOŻENKA.
OdpowiedzUsuńSłoneczko będize swiecilo ZAWSZE..
OdpowiedzUsuńPo burzy swieci słoneczko, miło że znalazło to zastosowanie u Pana. Życzę wspaniałego blogowania, nie moge się doczekać dalszego ciągu.
OdpowiedzUsuńWojtek