Mamy już godzinę 23,40...Wypadało by coś napisać, żeby zachować ciągłość wiersza, którego prezentację rozpocząłem wczoraj. Dzisiaj cięg dalszy ponurej pogody. Moje słoneczko zdezerterowało na dobre... nie widzę go, nie czuję jego ciepełka, ani nie wiem kiedy się pojawi ponownie. Tak więc nie pozostaje mi nic innego jak tylko dodać do posta następne zwtotki mojego wiersza o draniach...
Oto one:
Więc na haju bądź kolego,
Idź do knajpy na jednego.
Walnij sobie dopalacza,
A po koksie grzej do sracza.
Tam do żyły zrób szprycówę,
A gdy dojrzysz już żarówę,
Zatańcz przy niej swego walca
I hymn śpiewaj zwyrodnialca.
Umpa, umpa, umpa, umpa,
Wykończymy dzisiaj lumpa.
Bezdomnemu płaszcz spalimy,
Niech zamarznie tejże zimy.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
WIEM BOGUSIU, ŻE TO JESZCZE NIE KONIEC TEGO WIERSZA....ALE CZYTAJĄC KOLEJNE STROFY PRZEWIJA MI SIĘ W GŁOWOIE FILM Z OBRAZÓW Z EKRANU TELEWIZYJNEGO.... GDZIE NIESTETY CZĘSTO POKAZUJĄ NASZĄ MŁODZIEŻ : Z PAPIEROSEM , PUSZKĄ PIWA RZUCONĄ POTEM BYLE GDZIE, ZACZEPIAJĄCĄ NA ULICY MŁODĄ DZIEWCZYNĘ, BEZDOMNEGO, STARUSZKLĘ , CHAMSKIE WYZWISKA , BÓJKI,, NARKOTYKI, BURDY NA STADIONACH ITD.....ITP.... MOŻNA BY JESZCZE WIĘCEJ .... ALE NA SZCZĘŚCIE TO NIE JEST CAŁA NASZA MŁODZIEŻ . CI INNI , CI WSPANIALI NIE MAJĄ NA TO CZASU , OCHOTY, MAJĄ WPOJONE INNE WARTOŚCI..... ONI ZDOBYWAJĄ WIEDZĘ, POMAGAJĄ INNYM, SŁABSZYM , KTÓRZY TEJ POMOCY POTRZEBUJĄ [ A JEST TAKICH WIELU ] .ONI CHCĄ TN ŚWIAT POZNAWAĆ, ROZWIJAĆ , RATOWAĆ OD LUDZKIEJ ZAGŁADY [ EKOLOGIA ]. ONI SĄ DOBRZY , MĄDRZY , KULTURALNI .... MY JAKO DOROŚLI POWINNIŚMY ROBIĆ WSZYSTKO WYCHOWUJĄC NASZE DZIECI , ŻEBY BYŁO WIĘCEJ TYCH LEPSZYCH... CHOCIAŻ PEWNIE TAK JEST.... TYLKO ICH NIE WIDAĆ NA ULICY Z BEISBOLEM , PUSZKĄ CZY INNYMI REKWIZYTAMI... [ JA MAM OGROMNĄ SATYSFAKCJĘ, BO MAJĄC JEDNĄ CÓRKĘ WYCHOWAŁAM JĄ NA DOBREGO CZŁOWIEKA , POMAGAJĄCEGO LUDZIOM,- TERAZ PRACOWNIK SOCJALNY, DAWNIEJ WIELOLETNIA WOLONTARIUSZKA W MONARZE... TYLKO SZKODA, ŻE ONA MI MÓWI ..., ŻE WYCHOWALAM JĄ ... NIE NA TE CZASY....]. BOŻENKA.
OdpowiedzUsuń