Jest godzina 22,30... Widzę,że wczorajszy post o uczuciu cierpliwości nie znalazł zainteresowania. Czyżby wszyscy moi czytelnicy byli niecierpliwi. Żaden nie posiada cierpliwości i dlatego nikt nie wyraził się w tej kwesti nawet jednym zdaniem... Dzisiaj chciałem pisać o cierpliwości...ale zrezygnuję z pisania o niej... Powoli dochodzę do wniosku, że po ciężkim i trudnym temacie powinienem zrobić mały przerywnik i rozpocząć prezentacje jakiegoś wiersza. Niech więc tak będzie... Przedstawię wam mój nowy wiersz pt. Magiczne miejsce.
Magiczne miejsce
Kiedy wpadam w sentymenty,
Świat mój staje się zamknięty.
Nikt nie wchodzi weń ukradkiem
I nie puka w drzwi przypadkiem.
Wszystkie miejsca i zdarzenia,
W moich myślach mogę zmieniać.
Mogę pływać, mogę biegać,
Mogę dawne miejsca zwiedzać.
czwartek, 4 czerwca 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
OJ BOGUSIU " SAM SIĘ WYSYPAŁEŚ " NA WCZORAJSZYM TEMACIE.... PIĘKNIE WTEDY NAPISAŁEŚ O CIERPLIWOŚCI ..... A ZABRAKŁO CI JEJ, ŻEBY POCZEKAĆ CIERPLIWIE JEDNAK NA WPIS.... CZSAMI PEWNE TEMATY TRZEBA PRZEMYŚLEĆ, MIEĆ NASTRÓJ , ŻEBY COŚ SENSOWNEGO NAPISAĆ... BOŻENKA.
OdpowiedzUsuń