EPILOG

Po długim wahaniu postanowiłem zakończyć pracę z prowadzonym od ponad 500-set dni blogiem pt. "Poezja, którą da się czytać". Jak spostrzegliście 7 ostatnich postów zasadniczo odbiegało tematem od wcześniejszych treści, dlatego zostały przeniesione do nowoutworzonego bloga, który będzie poruszał właśnie taką tematykę. Mam nadzieję, że te ważne tematy wciągną was i zachęcą do czytania, i czynnego uczestnictwa w życiu nowego bloga pt. "Tropem dziwactw i bezsensu". Zapraszam. Oto nowy adres pod którym mnie znajdziecie:

http://tropem-dziwactw-i-bezsensu.blogspot.com

środa, 17 marca 2010

Dzień 382

Jest już bardzo późno... czyli godzina 23:45 Jestem zmęczony i chce mi się spać, ale znim pójdę do łóżka jeszcze napiszę kilka słów. Dzisiejszy dzień był dla mnie i zresztę nie tylko dla mnie dość intensywny. Minął na poszukiwaniach drukarni. Chodzi o najkorzystniejsze warunki wydrukowania książki. O dziwo rozbieżności między poszczególnymi drukarniami są tak wielkie jak bezdenna przepaść... i wahają się między 2500 a 6500 złotych za 300 sztuk. Ten ostatni przesadził tak mocno, że aż wierzyć mi się nie chiało. Daje to 21,7o zł. za egzemplaż...A gdzie tu moja gaża za napisanie...?! Ręce mi opadły i dałem sobie z tym komś spokój... Niech tam sobie siedzi i czeka na naiwniaka, który da się oskubać do cna... Dobranoc

2 komentarze:

  1. BOGUSIU... NO FAKTYCZNIE ROZBIŻNOŚĆ ZA TĘ SAMĄ USŁUGĘ WPROST " IMPONUJĄCA "!. WARTO JEDNAK SZUKAĆ TAKIEJ DRUKARNI, KTÓRA ZROBI TO TANIEJ... U NAS CZĘSTO SIĘ TAK WŁAŚNIE ZDARZA . A POTEM DOJDZIE JESZCZE MARŻA W KSIĘGARNI... I WYJDZIE NA TO.ŻE NIE ZAROBISZ ... A DOPŁACISZ.
    WIEM JAK TO BOLI JAK WSTAWIAM SWOJE " CACKA " DO GALERII PRZY KTÓRYCH SIĘ NAPRAWDĘ NAPRACUJĘ A GALERIA ZA TO ŻE " DEKORUJĘ IM GABLOTĘ " WEŹMIE CONAJMIEJ DRUGIE TYLE NIE PONOSZĄC DODATKOWYCH KOSZTÓW Z TEGO POWODU... NO CÓŻ ...ALE PRZECIEŻ NIE DLA SIEBIE TO ROBIĘ.. TYLKO, ŻEBY KTOŚ TO KUPIŁ. A GDYBY DALI MNIEJSZĄ MARŻĘ, BYŁO BY TO TAŃSZE I SPRZEDALI BY WIĘCEJ... TAK MYŚLĘ.
    ŻYCZĘ CI BOGUSIU WYTRWAŁOŚCI W POSZUKIWANIACH I OBYŚ ZNALAŻŁ DOBRĄ DRUKARNIĘ, KTÓRA NIE ZEDRZE Z CIEBIE SKÓRY. JUŻ MI SIĘ MARZY JAK TWOJA KSIĄŻKA BĘDZIE DO KUPIENIA ....ZROBIMY CI WIECZOREK AUTORSKI!BOŻENKA.

    OdpowiedzUsuń
  2. Witam wieczorem i pozdrawiam!
    Nareszcie czuć w powietrzu wiosnę i upragnione słoneczko nieśmiało wygląda z góry!!
    Wierzę Bogdanie,że wraz z nadejściem wiosny wszystko ułoży się pomyślnie i słonecznie dla Ciebie!
    Przecież muszą gdzieś być dobrzy,przyzwoici ludzie nastawieni nie tylko na konsumpcję i chęć zysku...ale umiejący docenić talent i wrażliwość pisarza!!
    Jutro wstanie nowy, lepszy dzień i na pewno napiszesz nam pomyślne wieści w sprawie wydania Twojej książki,która od dawna jest oczekiwana przez Twoich czytelników i przyjaciół....czego życzę Ci z całego mojego skromnego serducha!!!WIESIA

    OdpowiedzUsuń