EPILOG

Po długim wahaniu postanowiłem zakończyć pracę z prowadzonym od ponad 500-set dni blogiem pt. "Poezja, którą da się czytać". Jak spostrzegliście 7 ostatnich postów zasadniczo odbiegało tematem od wcześniejszych treści, dlatego zostały przeniesione do nowoutworzonego bloga, który będzie poruszał właśnie taką tematykę. Mam nadzieję, że te ważne tematy wciągną was i zachęcą do czytania, i czynnego uczestnictwa w życiu nowego bloga pt. "Tropem dziwactw i bezsensu". Zapraszam. Oto nowy adres pod którym mnie znajdziecie:

http://tropem-dziwactw-i-bezsensu.blogspot.com

środa, 3 marca 2010

Dzień 368

Zaraz minie godzina 23:00. Dzisiejszy dzień minął mi w ruchu. Jeździłem po różnych miejscach i dopracowywałem szczegóły związane z wydaniem książki. Jutro jestem umówiony z drukrnią, której chcę zlecić wydrukowanie właśnie tej książki. Pogoda nie była najlepsza więc po powrocie do domu poczułem się zmęczony i jakiś taki nie swój. Położyłem się na wersalce i wyobraźcie sobie... przespałem dwie godziny... a teraz już nieco w lepszym stanie odpiszę na listy i po zamieszczeniu tego skromnego posta udam się na nocny spoczynek... Życzę wszystkim spokojnych snów. Dobranoc

2 komentarze:

  1. NABIEGAŁEŚ SIĘ, ALE W SŁUSZNEJ SPRAWIE. ODGANIZM UPOMNIAŁ SIĘ O SWOJE, MUSIAŁEŚ TROSZKĘ ODPOCZĄĆ A I POGODA JEST TRUDNA , TAKA WŁAŚNIE USYPIAJĄCA. CZEKAMY NA KOLEJNE " WIEŚCI " DOTYCZĄCE KSIĄŻKI , MAM NADZIEJĘ , ŻE POMYŚLNE. BOŻENKA.

    OdpowiedzUsuń
  2. Pozdrawiam Bogdanie!
    Sprawy związane z wydaniem książki na pewno załatwisz pozytywnie..dowiemy się mam nadzieję,jak się zakończyły....
    Dni rzeczywiście ostatni są męczące,zima nie odpuszcza ,a wiosna chce przyjść,czeka nas wiosenne przesilenie i zmęczenie organizmu...polecam zestaw witaminowy i magnez..dla ludzi zajętych,zagonionych i zapracowanych..bezcenne!!
    Miłego, spokojnego wieczoru---WIESIA

    OdpowiedzUsuń