EPILOG

Po długim wahaniu postanowiłem zakończyć pracę z prowadzonym od ponad 500-set dni blogiem pt. "Poezja, którą da się czytać". Jak spostrzegliście 7 ostatnich postów zasadniczo odbiegało tematem od wcześniejszych treści, dlatego zostały przeniesione do nowoutworzonego bloga, który będzie poruszał właśnie taką tematykę. Mam nadzieję, że te ważne tematy wciągną was i zachęcą do czytania, i czynnego uczestnictwa w życiu nowego bloga pt. "Tropem dziwactw i bezsensu". Zapraszam. Oto nowy adres pod którym mnie znajdziecie:

http://tropem-dziwactw-i-bezsensu.blogspot.com

wtorek, 19 maja 2009

Dzień 80

Jest godzina 20,20... a ja już zabrałem sie do pisania posta. Dzisiejszy dzień był dla mnie bardzo ważny z kilku powodów... po pierwsze czuję się już dobrze... po drugie miło mi się układają ważne rozmowy i spotkałem się z rodziną. Podarowałem moim ciociom podpisane tomiki mojej poezji. Były bardzo mocno wzruszone i cieszyły sie tak spontanicznie, że aż mi się gardło scisnęło ze wzruszenia... Wszystkie te rzeczy sprawiły, że nabieram nowego spojrzenia na niektóre sprawy... Bardzo sie cieszę...

1 komentarz:

  1. ...ZAZDROSZCZĘ TWOIM CIOCIOM.... JUŻ NIE MOGĘ SIĘ DOCZEKAĆ , KIEDY JA DOSTANĘ OD CIEBIE OBIECANY TOMIK [ WIEM , ŻE JUŻ NA MNIE CZEKA..]
    I KIEDY JA CZYTAJĄC BĘDĘ SIĘ ZNOWU WZRUSZAĆ....
    A TO NOWE SPOJRZENIE JEST PEWNIE PEŁNE OPTYMIZMU..... I TAK TRZYMAJ.... BOŻENKA.

    OdpowiedzUsuń