Jak to sugestywnie wygląda...nr.69 a jak działa na wyobraźnię...Jest godzina 21,15 i jutro mnie nie będzie. Piszę trochę wcześniej bo mam jeszcze kilka spraw do zrobienia... Tak więc dzionek był miły i słoneczny. Lubię ciepełko słoneczka... jest takie życiodajne i zawsze napawa mnie dobrym humorem... no... chyba, że jest schowane za sinymi chmurami... wtedy mam kiepski nastrój...
A teraz czas na drugą twarz miłości...jesteście gotowi?
D r u g a t w a r z m i ł o ś c i
Miłość bez wzajemności
Miłość bez wzajemności,
To codzienna tęsknota.
To wzdychanie do gwiazd
I na całowanie wieczna ochota.
To spoglądanie zza szyby okna
I słuchanie wszystkich odgłosów.
Zerkanie w twarz przechodniów,
I liczenie wypadających włosów.
To rozmowa z pająkiem na nici,
I przytulanie do piersi kota.
To nie jest pogoda słoneczna,
Tylko jesienna, wieczna słota.
To palenie ognia w kominku,
Takiego bez blasku…zimnego.
To nieustający brak apetytu,
Do spożywania posiłku porannego.
To oczy bez blasku…zapatrzone
I pusta dłoń na każdym spacerze.
Także samotność od rana do nocy,
Jaką miał biedny upiór w operze.
To ciągła nadzieja na lepsze
I beznadziejne wyczekiwanie.
Chodzenie bez celu po pustej izbie
I w łóżku samotne wylegiwanie…
To czekanie na znak ukochanego,
Choćby skromny, taki najmniejszy.
Który dałby przynajmniej nadzieję,
Na dzień odrobinę piękniejszy…
Bogdan Chmielewski
piątek, 8 maja 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
BOGUSIU, .....KOLEJNY RAZ Z MOOICH OCZU POPŁYNĘŁY ŁZY.......- WZRUSZYŁAM SIĘ........ PIĘKNIE TO UJĄŁEŚ......... TAK TRUDNO NIESTEY BYWA, GDY TEN DRUGI KTOŚ NIE ODWZAJEMNIA DAROWANEGO MU UCZUCIA........ ALE TRZEBA MIEĆ TĘ NADZIEJĘ "NA DZIEŃ ODROBINĘ PIĘKNIEJSZY....." I MOŻE ZAJDZIE SIĘ TEN KTOŚ Z KIM BĘDZIE JAK W " MIŁOŚCI SPEŁNIONEJ......" I OBY.... BOŻENKA.
OdpowiedzUsuń