EPILOG

Po długim wahaniu postanowiłem zakończyć pracę z prowadzonym od ponad 500-set dni blogiem pt. "Poezja, którą da się czytać". Jak spostrzegliście 7 ostatnich postów zasadniczo odbiegało tematem od wcześniejszych treści, dlatego zostały przeniesione do nowoutworzonego bloga, który będzie poruszał właśnie taką tematykę. Mam nadzieję, że te ważne tematy wciągną was i zachęcą do czytania, i czynnego uczestnictwa w życiu nowego bloga pt. "Tropem dziwactw i bezsensu". Zapraszam. Oto nowy adres pod którym mnie znajdziecie:

http://tropem-dziwactw-i-bezsensu.blogspot.com

wtorek, 19 stycznia 2010

Dzień 325

W tej chwili jest już godzina 23:10 a więc nic innego mi nie pozostaje jak zabrać się za pisanie disiejszego posta. Dzień pełen napięcia i niepokoju mieszanego z nadzieją. Wszystko związane jest z konkursem, którego jestam uczestnikiem. Na czele listy szatkują się pretendenci do zwycięstwa. Ja sam zmieniam miejsce z trzeciego na drugie i z drugiego na trzecie... co za walka... a ile przy tym uczuć się wyzwala. Doświadczam pochwał, wielu pytań, ale i jestem posądzany o zwykłego naciągacza... Zastanawiałem się nad tym zagadnieniem. Bo dlaczego ludzie tak lekkomyślnie feruja wyroki na innych ludzi. Powody dla których to robią są tak błahe i powierzchowne, że aż przerażenie bierze. Wystarczy, że wcześniej ktoś skrzywdził tą osobę i każdy jak leci jest wciśnięty do jednego wora z oszustami, naciągaczami i przygłupami. Nie ma znaczenia, czy negatywną oceną skrzywdzi bogu ducha winnego człowieka, czy zszarga mu dobrą opinię i dobre imię. To nie ma zanczenia... a dlaczego...? Bo ta osoba ferująca osądy jest egositą[ką] i to jeszcze bez wyobraźni i szacunku do drugiego człowieka. Zapatrzoną tylko w siebia w każdym calu... rani i klasyfikuje podług odpowiedzialności zbiorowej! Najczęściej nawet nie pokusi się aby zasięgnąć o tym, na kim wiesza wszystkie okoliczne psy i demona, choćby powierzchownej informacji. Jeśli zdarzy się, że ma w sobie trochę obiektywizmu, potrafi się zreflektować i nawet przeprosić za nierozważne osądzenie. Gorzej jest z tymi bez twarzy, którzy chowają głowę w piasek i choćby się waliło i paliło, a prawda stanęła po stronie pokrzywdzonego, uciekają jak tchórze i udają, że nic się takiego nie stało co by obligowało ich do choćby przeproszenia tego krórego swoimi idiotycznymi opiniami skrzywdziły... Takich ludzi trzeba unikać jak ognia. Ich toksyczność jest wręcz niebezpieczna dla całego otoczenia... a nie tylko dla tego jednego człowieka... Strzeżmy się takich ludzi byśmy nie musieli zmagać się z ich obelgami... Dobranoc

3 komentarze:

  1. WIESZ BOGUSIU... LUDZIE SĄ RÓŻNI , ALE NAJWAŻNIEJSZE, ŻE POZNAJESZ NOWYCH , KTÓRZY SĄ ŻYCZLIWI I NAJWAŻNIEJSZE JEST TO , ŻE DOWIADUJĄ SIĘ O ISTNIENIU TWOJEGO BLOGA I ZACZYNAJĄ GO CZYTAĆ... CHOCIAŻ TO WŁAŚNIE TYM KRZYWDZĄCM SWOJĄ OPINIĄ INNYCH, NIE POTRAFIĄCYCH SZANOWAĆ DRUGIEGO CZŁOWIEKA , POWIERZCHOWNIE OCENIAJĄC INNYCH PRZYDAŁO BY SIĘ NAJBARDZIEJ CZYTANIE TWOICH POSTÓW O UCZUCIACH.. TYLKO CZY ONI CHCIELI BY PRZYJĄĆ I ZASTOSOWAĆ TO O CZYM TAK PIĘKNIE I MĄDRZE PISZESZ... BOJĘ SIĘ TROSZKĘ , ŻE ONI SĄ NIESTETY " NIEREFORMOWALINI..."

    BOGUSIU TA NOCNA POBUDKA Z WIADOMOŚCIĄ, ŻE WYSUNĄŁEŚ SIĘ NA CZOŁO BLOGÓW BYŁA WSPANIAŁA... I TAK TRZYMAJ A MY BĘDZIEMY CI NADAL ZDOBYWAĆ NOWYCH SYMPATYKÓW I CZYTAJĄCH TWOJE POSTY.
    CUDOWNIE, ŻE WZIĄŁEŚ UDZIAŁ W TYM KONKURSIE, BO SPEŁNI SIĘ TWOJE MARZENIE, ŻEBĘDZIESZ MIAŁ JESZCZE WIĘCEJ WIERNYCH CZYTELNIKÓW MOŻE JUŻ WKRÓTCE BĘDĄ MOGLI ZAPOZNAĆ SIĘ NIE TYLKO Z BLOGIEM ALE I Z TWOJĄ POEZJĄ, PROZĄ, POEMATAMI...
    BO WARTO.
    A TAK NA MARGINESIE... DOBRZE WYGLĄDASZ... NA TYM RIERWSZYM MIEJSCU, PASUJESZ TAM... I NIECH TAK ZOSTANIE!!! BUZIACZKI. BOŻENKA.

    OdpowiedzUsuń
  2. Witam i pozdrawiam serdecznie!
    Bogdanie nie przejmuj się ludzkimi "karykaturami",rób dalej swoje i nie zmieniaj się!
    Wiedz, że dużo jest na tym padole ludzi zazdrosnych,nie mogacych znieść czyjegoś sukcesu i aż wszystko ich boli,jeżeli zobaczą ,że komuś się udało!
    Na przekór tym wszystkim,którzy tak postępują,pozostań sobą,pisz i twórz dla swoich wiernych czytelników,których grono się poszerza,wnoś światełko do naszych serc i pisz tak mądrze jak do tej pory,niech wszyscy inni pękają ze złości!
    Pierwsze miejsce musi i powinno należeć do Ciebie.....musimy jakoś wytrzymać do chwili ogłoszenia werdyktu...marzenia się spełniają,więc marzymy o zwycięstwie razem z Tobą.....WIESIA

    OdpowiedzUsuń
  3. Witaj Bogusiu. Ale walka. Bardzo intrygujaca. Wiem napewno ze zwyciezysz. Jestes caly czas na dobrej pozycji.A to daje szanse na wygrana. Zreszta nie moze byc inaczej. Ktos kto Cie zle ocenil mysle nie jest wart komentarza. My Ciebie znamy i wiemy ze jestes daleki od naciagania a co wiecej tego nie znosisz. To nie jest w Twojej naturze.Jestes czlowiekiem szczerym , otwarym i zawsze sluzysz pomoca w kazdym momencie.Tak wiec Bogusiu my czekamy na Twoje zwyciestwo z wielka niecierpliwoscia. Czekamy na Twoje posty i wiersze. Darzymy Cie przyjacielskim uczuciem i zawsze jestesmy z Toba. Pozdrawiam cieplo i sle caluski.Nina

    OdpowiedzUsuń