niedziela, 17 stycznia 2010
Daień 323
Dzisiaj były... właściwie jeszcze są moje urodziny... Teraz jest godzina 23:25 czyli jeczcze 35 minut będą w tym roku. Biorę się czym prędzej do pisania bo mam jeszcze tyle maili do odpisania. Jak nigdy do tej pory nie dostałem tylu życzeń od tak wielu osób... Jest mi z tego powodu bardzo miło i jednocześnie wszystkim składającym mi życzenia bardzo serdecznie dziękuję. Dziękuję za chęć i pamięć o tym przypadającym raz w roku dniu... Dostałem w prezencie baaaardzo wielka żabę - skarbonkę do zbierania pieniędzy na wydanie kolejnego tomu poezji... Będę w nią wrzucał ile tylko będę mógł... a i przyjaciołom też nie będę skąpił dostępu do mojej wspaniałej żaby - skarbonki... a co niech sobie wrzucą. Konkurs trwa nadal i rywalizacja jest pełna niespodzianek. Każdy dzień przynosi coś nowego... a i zakusy na wygraną rosna... już za kilka dni wszystko się wyjaśni... oczywiście ze wskazaniem na mojego i za razem naszego bloga! Życzę wszystkim czytaczom słodkich snów...Pa
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
BOGUSIU ... CAŁOWAŁAM CIĘ URODZINOWO OSOBIŚCIE I POTWIERDZAM, ŻE ZABA JEST ŚLICZNA, ZADUMANA JAK BOGUŚ CZASAMI NAD ŚWIATEM I LUDZKIMI SŁABOŚCIAMI ALE "POJEMNA " BO MUSI TAM SIĘ ZMIEŚCIĆ SPORO PIENIĄŻKÓW NA WYDANIE JUŻ TYM RAZEM NIE TOMIKU A TOMÓW TWOJEJ TWÓRCZOŚCI [MOŻE TEŻ" BLOGA ROKU " CZEGO SZCZERZE ŻYCZĘ...] BOŻENKA.
OdpowiedzUsuń