piątek, 23 października 2009
Dzień 236
Jest w tej chwili godzina 00:20. Tak, tak to już ta pora, a ja przed minutą wszedłem do domu i niejako z marszu zabieram się za pisanie posta. Kilka chwil wcześniej zrobiłek sobie kubeczek zielonej herbatki... piję gorący napój i klepię w klawisze klawiatury. Wydawać by się mogło, że na dwa dni przed rozpoczęciem wernisażu nic już wydarzyć się nie może... ale to tylko złudne marzenie. Okazało się że w drukarni źle wykonali druk wierszy i 10 plnsz jest do reklamacji...! Aż chce się krzycvzeć ZGROZA! Zaciskając ze złości zęby, poprawialiśmy z Wojtkiem zepsute prace i jutro rano oddamy do wykonania w innej drukarni... Mamy drżące serca, bo co będzie gdy w drukarni powiedzą nam, że jest za mało czasu aby to wydrukować!!! Aż nie chcę myśleć co by to było. Mam jednak Dżordża i zaprzęgam go do wywierania wpływu i presji na szefa drukarni... i wiem, że będzie wszystko dobrze... i już teraz wiem, że drukarze spiszą się na medal... tylko na tym interesie straci stara moja drukarnia, bo już im niczego nie zlecę do wykonania! Dobranoc Kochani i wspierajcie swoimi pozytywnymi energiami nasze pierwsze i za razem wielkie przedsięwzięcie!!! Pa
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Witam.No Bogus to przykre, termin sie zbliza a tu takie niespodzianki.Ale zawsze jest tak ze najpierw sie cos musi popsuc by potem efekt byl znakomity. Tak bedzie i tym razem. Osiagniecie wspanialy rezultat. Jestem tego pewna. Trzymam mocno kciuki i calym sercem jestem z Wami. Pozdrawiam. Nina
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie Bogdanie!
OdpowiedzUsuńWiem że martwisz sie tymi niedociągnięciami,które odzywaja się w ostatnich chwilach przed tym Wielkim Wydarzeniem.....ale wierzę,że każdy stanie na wysokości zadania i będzie wszystko dobrze!
Myślami i seruchem jesteśmy z Tobą i ślę pozytywna energię w Twoja stronę! Życzę sukcesu.....i wierzę,że tak sie stanie! WIESIA