EPILOG

Po długim wahaniu postanowiłem zakończyć pracę z prowadzonym od ponad 500-set dni blogiem pt. "Poezja, którą da się czytać". Jak spostrzegliście 7 ostatnich postów zasadniczo odbiegało tematem od wcześniejszych treści, dlatego zostały przeniesione do nowoutworzonego bloga, który będzie poruszał właśnie taką tematykę. Mam nadzieję, że te ważne tematy wciągną was i zachęcą do czytania, i czynnego uczestnictwa w życiu nowego bloga pt. "Tropem dziwactw i bezsensu". Zapraszam. Oto nowy adres pod którym mnie znajdziecie:

http://tropem-dziwactw-i-bezsensu.blogspot.com

niedziela, 27 września 2009

Dzzień 211

Jest już godzina 22:45. Tak więc zacznę pisać posta. Dzień minął mi pracowicie, ale pogodnie i spokojnie... Pogoda choć jesienna, była ładna i ciepła... nie lubię zimna i słoty... Gdy jest taka pogoda chcę sie skryć w ciepłych klimatach bliskich mi osób... tam zawsze czuję ciepło i pozytywne energie... a i do serca przytulą! A i kocykiem okryja i herbatkę ciepłą podadzą. A co by było gdyby nie przytulili do serca...? Nawet nie chcę myśleć co by było. Świat byłby smutny i oktopny bez uczucia przyjaźni i miłości... a ludzie byliby nieszczęśliwi i często by chorowali na depresje, a nawet inne choroby! Dlatego kochajcie się i żyjcie w przyjaźni... bez tych dwóch uczuć świat szybko przestałby istnieć...
A teraz załączę kolejne zwrotki poematu o tłuściochu...oto one:

Nos na kwintę spuścił gruby,
Dzień nie przyniósł dzisiaj chluby.
Drugi klient w czasie dniówki,
Nie przysporzył mu złotówki.

Cóż ma począć biedaczysko,
Kiedy z kasy oddał wszystko.
Nie ma forsy, ni towaru,
Ni honoru, ni umiaru.

Jeszcze torba mu została,
Od jedzenia napęczniała.
W niej kanapki, balerony
I kotlecik usmażony.

Więc nie bacząc na swe straty,
Podniósł z krzesła stare gnaty.
Chwycił torbę i futruje,
Aż mu broda podskakuje.

2 komentarze:

  1. To prawda kiedy jest slota i zimno dobrze jest miec kogos bliskiego . Przytulic sie , poczuc cieplo czulego serca. To urocze , to jest bardzo potrzebne dla czlowieka. To zywiol jak ogien i woda, ktore pozwalaja zyc.Tak i cieple uczucie pozwala nam przetrwac wszyskto i daje spokoj naszej duszy. To ukojenie naszego wnetrza i piekny raj dla naszego serca.Bogus bardzo sie ciesze ze masz to urocze ciepelko, i to wszystko czego Twoje serce potrzebuje.Lubie kiedy jestes szczesliwy. Wczorajsza pogoda byla iscie spacerowa. Jak pieknie szuraly liscie pod nogami. Cos pieknego.Nawet zrobilam jedem bukiet z kolorowych lisci.Jestem rowniez szczesliwa, ciesze sie szczesciem innych, i nie pozwalamy by nas szczescie opuszczalo. Trwajmy w naszym szczesciu i upiekszajmy go kazdego dnia na rozne mile sposoby.Poemat calkowicie oddaje tresc chytrosci , skapstwa, nieuczciwosci i checi posiadania jak najwiecej kosztem innych. No nie udalo sie temu panu. I dobrze, ze ktos przetarl mu oczy. Czas najwyzszy. No wlasnie stracil swoj honor. To smutne.Sle buziaki i milego dnia wszystkim zycze.Nina

    OdpowiedzUsuń
  2. Pozdrawiam wszystkich serdecznie!
    Bogdanie Twój poemat jest odzwierciedleniem czasów w których przyszło nam żyć,wielu takich ludzi jak "Pan złota rączka" spotykamy na co dzień! Pełnych złośliwości, sknerstwa i pazerności,chcących się dorobić kosztem innych! Myślę jednak,że szczęście i dobrobyt pozyskane nieszczęściem i zmartwieniami innych, tak naprawdę nigdy szczęścia nie przyniesie, bo to przecież dobro uczynione bliźniemu dwukrotnie do nas wraca,a nie odwrotnie!
    Pogoda w weekend rzeczywiście była piękna, zachęcająca do spacerów i wielu z nas korzystało z tej pięknej jesieni oby takie dni trwały jak najdłużej,bo moja świadomość wypiera myślenie,że niedługo przyjdą szare, zimne dni i gorącą herbatkę będę pijać samotnie,ale świadomość posiadania przyjaciół poprawi smak herbatki i uczyni ją słodszą !
    Pięknych jesiennych dni i spacerów z przyjaciółmi dla wszystkich życzy Wiesia @@@@

    OdpowiedzUsuń