W tej chwili spojrzałem na zegarek i widzę, że jest godzina 22:10, a to oznacze,że trzeba brać się za napisanie posta. Jak bez wątpienia niektórzy zauważyli, mam dzisiaj okrągła datę. Jest dzisiaj 200 dzień mojej obecności z blogiem na łączach publicznych... Jak to szybko zleciało...nawet nie zauważyłem jak szybko. Mam nadzieję, że razem z wami uda mi się tutaj być następne 200 dni... przyznam się, że nie jestem w najlepszej formie więc nie będę się rozpisywał... dodam kolejne zwrotki mojego poematu i pójdę się położyć do łóżka...
Oto one:
Gadał długo i bez składu,
Żeby nikt nie doszedł ładu.
A gdy już stumanił babcie,
Wziął zaliczkę, zrzucił kapcie.
Ubrał buty, swetr, kapotę,
Wziął baterię na robotę.
Wsiadł do auta i tym razem,
Do klientki ruszył gazem.
Tam odstawił ekspresowo,
Byle jak i niefachowo,
Montaż nowej umywalki
Wraz z odpływem starej pralki.
Wkręcił jeszcze wprost do ściany,
Kran wannowy, używany.
Dając starą armaturę,
Zdarł podwójnie z baby skórę.
środa, 16 września 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
BOGUSIU... JESZCZE NIE TAK DAWNO... GRATULOWAŁAM CI " PIERWSZEJ SETKI "... A TU JUŻ STUKNĘŁA DRUGA... O ILE JESTEM MĄDRZEJSZA, LEPSZA, LEPIEJ NASTAWIONA DO LUDZI... TROSZKĘ ŁEZ POPŁYNĘŁO PRZY NASZYCH DYSKUSJACH... ALE JAK SAM TWIERDZISZ... WTEDY LEPIEJ MI TO ZAPADA W PAMIĘĆ... A DZIŚ MIJA PÓŁ ROKU JAK POZNAŁAM CIEBIE... " WIELKIE " PÓŁ ROKU... KTÓRE BARDZO DUŻO ZMIENIŁO W MOIM ŻYCIU... DZIĘKI TOBIE ...DZIŚ ZUPEŁNIE INACZEJ... PATRZĘ ...NA ŚWIAT. GDYBY JESZCZE PÓŁ ROKU TEMU... KTOŚ MI POWIEDZIAŁ, ŻE JA ... BOŻENKA BĘDĘ TAK SWOBODNIE KOMENTOWAŁA " PUBLICZNIE " TWOJE POSTY... I TO NA BARDZO " RÓŻNE " TEMATY ... TO BYM MU SIĘ ROZEŚMIAŁA W NOS... A TAK TWOJA " PROWOKACJA " ŻE KOŃCZYSZ PISAĆ BLOGA BO NIKT NIE KOMENTUJE... ZMOBILIZOWAŁA MNIE DO ZAGOSZCZENIA TU ... I AKTYWNEGO WŁĄCZENIA SIĘ W " ŻYCIE " TWOJEGO BLOGA...[ DZIĘKI TOBIE POZBYŁAM SIĘ WIELU ZAHAMOWAŃ I KOMPLEKSÓW WBIJANYCH MI DO GŁOWY...15 LAT PRZEZ MOJEGO NA SZCZĘŚCIE JUŻ BYŁEGO ... MĘŻA ] WIESZ... TROSZKĘ " UZALEŻNIŁAM " SIĘ OD TYCH TWIOCH POSTÓW... WIECZOREM CZEKAM... NA SYGNAŁEK OD CIEBIE " POST JUŻ JEST, MOŻESZ CZYTAĆ " I CZYTAM, CHOĆ PRZEWAŻNIE KOMENTUJĘ RANO PRZY ŚNIADANIU...[ TO JUŻ RYTUAŁ ] I ZNOWU... MUSZĘ SIĘ POWTÓRZYĆ " BOGUSIU... DOBRZE , ŻE JESTEŚ..." A DZIŚ NA NASZYM SPOTKANIU WYPIJEMY RAZEM PYSZNĄ ZIELONĄ HERBATKĘ ZA NASZĄ ZNAJOMOŚĆ , TWOJEGO BLOGA I WSZYSTKICH TWOICH... CZYTACZY...JUŻ OBECNYCH I TYCH NOWYCH CO DOPIERO ZACZNĄ CZYTAĆ ...
OdpowiedzUsuń" JUBILEUSZOWE " CAŁUSKI DLA WSZYSTKICH [ DLA CIEBIE BOGUSIU POTRÓJNA PORCJA... ] BOŻENKA.
Witam i pozdrawiam serdecznie wszystkich ,najmocniej jednak Ciebie Bogdanie,bo bez Ciebie nie byłoby ani postów,ani też poezji i poematów!
OdpowiedzUsuńCzas zbyt szybko leci,ale dni z Tobą i Twoją twórczością są jaśniejsze i pozwalają nam wierzyć w chwilach zwątpienia,że mimo iż daleko jest tam ktoś ,kto pocieszy i wesprze dobrym słowem,a jak trzeba to "ustawi do pionu"!!
Dużo, dużo weny twórczej, obyś Bogdanie jak najdłużej był z nami a my z Tobą!!
Dziękuję Ci osobiście za słowa pociechy płynące od Ciebie do mnie w trudnych dla mnie chwilach, za piękne wiersze,które czytam bardzo często i chociaz nie piszę codziennie komentarzy bądź pewnien, że czytam je codziennie!
Jesteś prawdziwym przyjacielem,myslę że moge tak o Tobie myśleć! Buziaczki "Jubileuszowe" i nie tylko -Wiesia ####
Witam. Nooooooo Bogus piekny jubileusz.Dzieki ze jestes z nami i dla nas. Kazdy z tych 200-stu dni, ktore razem spedzilismy nie byl stracony. Kazdy wnosil w nasze zycie Twoje madre przemyslenia.Wiele nam pokazles, uzmyslowiles i wiele zrozumielismy.Przez to stalismy sie lepsi dla innych jak rowniez dla samych siebie nabralismy wiecej dystansu.Wierze w Ciebie i wiem ze bedziesz dla nas pisal nieskonczenie.Czekamy na Twoje wiersze, madre posty . to naprawde nauka, ktora obrazuje nam wspolczesny swiat, ktorego tak naprawde nie dostrzegalismy jakim on jest.Ty artysta, poeta dostrzegasz rzeczy , ktorych nie widzielismy , badz nie chcielismy dostrzegac. Wielkie dzieki . Zawsze bede Cie czytac i czerpac same madrosci.Poemat o chciwcu i partaczu to rzeczywisty obraz czlowieka, ktory by zdobyc pieniadze na nic nie zwaza.Nie ma zadnych skrupulow.Pozdrawiam.Nina
OdpowiedzUsuń