EPILOG

Po długim wahaniu postanowiłem zakończyć pracę z prowadzonym od ponad 500-set dni blogiem pt. "Poezja, którą da się czytać". Jak spostrzegliście 7 ostatnich postów zasadniczo odbiegało tematem od wcześniejszych treści, dlatego zostały przeniesione do nowoutworzonego bloga, który będzie poruszał właśnie taką tematykę. Mam nadzieję, że te ważne tematy wciągną was i zachęcą do czytania, i czynnego uczestnictwa w życiu nowego bloga pt. "Tropem dziwactw i bezsensu". Zapraszam. Oto nowy adres pod którym mnie znajdziecie:

http://tropem-dziwactw-i-bezsensu.blogspot.com

poniedziałek, 28 września 2009

Dzień 212

Teraz właśnie dochodzi godzina 22:10. Tak więc zgodnie ze starą zasadą biorę się do pisania posta. Chcę Wam Moi Drodzy i wierni czytacze zakomunikować, że dobrnęliśmu do końca. Ddzisiaj zakończę ostatnimi czterema zwrotkami prezentację poematu o "wspaniałym" człowieku. Byliście kilkanaście dni wplątani w losy pewnego twardego do bólu materialisty... Materialisty, który bez wahania obdarłby każdego ze skóry...i niechaj ta blada o ciemnym wnęrterzu postać będzie nam, którzy chcemy dawać i brać przyjaźń z miłością na przemian... przestrogą i straszakiem jakim nikt z nas nie powinien być nigdy! Chćby i bieda zaglądała mu w oczy niechaj ucieka od takiej postawy tam gdzie pieprz rośnie. I może być pewny, że nosząc czyste serce nigdy nie będzie sam. Tacy przyjaciele jak my nigdy go nie opuszczą i nie pozwolą głodować! Pamiętajcie o tym... bo warto mieć prawdziwych przyjaciół! Przyjaciół na zawsze...!
A traz załączę ostatnie zwrotki mojego poematu...oto one:

Kiedy pożarł prawie wszystko,
Wymasował swe brzuszysko.
Beknął zdrowo, łeb rozciera
I na portfel swój spoziera.

Ten cieniutki jest jak listek,
Bowiem hajc oddany wszystek,
Nie przysporzył mu świetności,
Tylko pustkę w sobie gości.

Choć rozmyślał dwie godziny,
Nie zrozumiał tej przyczyny,
Że kto łupił i rabował,
Będzie później pokutował.

Tak to jest już od stuleci,
Że za wszystkim rewanż leci.
Nim na krzywdzie się wzbogacisz
Szybko wszystko zaraz stracisz.


Bogdan Chmielewski

2 komentarze:

  1. Witam Pana Poetę

    w związku z tym że wyjeżdżam na parę dni przesyłam Panu i wszystkim czytajacym buziaczki gorące
    życząc MIŁOŚCI na codzień

    OdpowiedzUsuń
  2. Witam. Tym poematem dales nam do zrozumienia ile krzywdy wyrzadzic mozna innym pazernoscia,nieuczciwoscia.Pokazales obraz czlowieka zachlannego , ktory nie baczac na swoje dobre imie robil wszystko w sposob okropny."Nie buduj swojego szczescia na nieszczęsciu innych"to nie poplaca i zawsze odwraca sie przeciwko nam. Poemat to obraz a zarazem wskazówka do uczciwego zycia.Starajmy sie byc tacy."Zyjmy tak by nikt przez nas nie plakal". pozdrawiam.sle buziaki.Nina

    OdpowiedzUsuń