Witam wieczornie wszystkich tych, którzy w oczekiwaniu na mojego posta dotrwali do tej godziny... a jest już 22:45. W takim razie wytrwajcie jeszcze kilka minut, a post będzie gotowy. Jesień coraz natarczywiej puka do naszych drzwi. Barwi wszystko w parkach, lasach i na łąkach na złoto, corwono krwisty kolor. Piękne to barwy, ale bezwzglednie przypominają nam o przemijaniu. Patrząc na tą malarkę przyrody pomyślałem: Jak to dobrze, że prawdzia przyjaźń nie przemija tylko nabiera trwałości i odpowiedniej klasy i wartości. Jak to dobrze, że żadna jej siwa broda nie świadczy o przemijaniu tylko stanowi o mądrości i stałości bezwzględnej...Chwała tej siwej i nie ginącej przyjaźni... Och jak jej chcę... każdego dnia coraz więcej i więcej... Powiem nieskromnie... jestem w tej materii nienasycony...!
A teraz dołączam już kolejne zwrotki poematu o grubasie...
A że grubas był niemiły.
Babie nerwy już puściły.
Parasolkę w garść chwyciła
I na niego naskoczyła.
Jak nie wrzaśnie, jak nie ryknie,
Prosto w gębę, jak nie krzyknie,
A przed nosem jego ryja,
Już pięściami mu wywija.
Co mi tutaj chrzanisz capie,
Zaraz gębę ci podrapie,
Bierz wężyki, bierz kapotę
Pędź galopem na robotę.
Ty kanalio, podły gnoju,
Pełno wody mam w pokoju.
Parkiet poszedł mocno w górę,
Chyba ci przetrzepię skórę.
niedziela, 20 września 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Witam. Nie dotrwalam tak dlugo. Wiec czytam teraz i komentuje. Cudowna to byla niedziela. Pelna pieknych wrazen. Tak jak jesien dostarcza nam roznobarwnych kolorow tak samo widze to w waszych sercach i wnetrzach. Jesien mowi nam o przemijaniu ale wiemy ze potem jest zawsze wiosna. wszystko sie odradza. Ale w naszych sercach jest ciagle wiosna i to jest najpiekniejsze.Jestesmy mlodzi duchem nie dajemy sie przemijaniu. Majac takich przyjaciol mozna wiele pokonac i wiele zdobyc. W sercu nigdy nie zagosci pustka. To piekne .Dziekuje wam za to ze jestescie, za to ze posiadacie piekny skarb przyjazni za to ze jestescie wyjatkowi.Dziekuje. A pan z poematu doczekal sie sprawiedliwosci i dobrze mu tak. Moze zrozumie czym jest uczciwosc. Pozdrawiam was wszystkich sle buziaka. Nina
OdpowiedzUsuńBogusiu, Ciebie te przyjażnie uskrzydlają,,,,,, ach chyba nie kazdy może byc tak pogodny i pełen dzialania jak Ty. Nienasycony człowiek ha, haaaaaaa,,, A co do jesieni,,, kazda pora roku ma swoje uroki, a jesień to piekne kolory, ja osobiście tą kolorową i ciepłą uwielbiam, a jeszcze na wsi to marzenie ogladać i czuc ją co dnia.Przemijanie nierozłącznie kojarzy nam się wiekiem, z dojrzałością zyciową, a wszyscy ,ktorzy żyją w zgodzie z wlasnym sumieniem powinni być zadowoleni z jesieni zycia bo to pozwali nam godnie umrzec.Hm.......... .Pozdrawiam milutko,,,,
OdpowiedzUsuńBogdanie, jesień i "babie lato" dostraczają nam dużo radości, świecąc blaskiem różnorodnych kolorów,spadające kolorowe liście ,w których tak chętnie wielu z nas zanurzyłoby się z radością!
OdpowiedzUsuńAle są też dni,kiedy wraz z jesienną pluchą i słotą przychodzi smutek za skończonym latem i znowu czekamy...czekamy.... "byle do wiosny"...!
W taką piękną jesienną pogodę wspaniale jest wyjść z przyjacielem na spacer i zachwycać się kolorami jesieni!
Każdemu z nas potrzebny jest przyjaciel,a wraz z upływem czasu jego posiadanie staje się wręcz niezbędne,bo czymże byłby człowiek bez przyjaciół i bliskich!!
A z wiekiem doceniamy bardziej przyjaźń, przyjaciół- przyjacielem jest ten,który wie wszystko o Tobie i nie przestaje Cię kochać!!!
Dziękuję więc że jesteś przyjacielu........