EPILOG

Po długim wahaniu postanowiłem zakończyć pracę z prowadzonym od ponad 500-set dni blogiem pt. "Poezja, którą da się czytać". Jak spostrzegliście 7 ostatnich postów zasadniczo odbiegało tematem od wcześniejszych treści, dlatego zostały przeniesione do nowoutworzonego bloga, który będzie poruszał właśnie taką tematykę. Mam nadzieję, że te ważne tematy wciągną was i zachęcą do czytania, i czynnego uczestnictwa w życiu nowego bloga pt. "Tropem dziwactw i bezsensu". Zapraszam. Oto nowy adres pod którym mnie znajdziecie:

http://tropem-dziwactw-i-bezsensu.blogspot.com

sobota, 19 września 2009

Dzień 203

Jest już godzina 22:20. W takim razie biorę się za pisanie posta. Dzisiaj robiłem kompoty z gruszek. Wyszło mi 16 słoików litrowych. Na zimę będzie pychotka... Już są spasteryzowane i stygną stojąc do góry denkami. Jak sie wszyscy orientujecie, uczucia to bardzo ważna część składowa człowieka. One powodują, że się radujemy, płaczemy śmiejemy, smucimy, denerwujemy, i tęskniemy. Tęsknimy za bliskościa innego człowieka. Najbardziej takiego którego kochamy, cenimy, szanujemy. Takiego który jest naszym prawdziwym przyjacielem, który nie opuści nas aż do końca życie. Widzimy w nim swojego nauczyciela, wybawcę, i swoje wsparcie w trudnej godzinie. Kiedy jest nam źle wystarczy wziąć telefon do ręki i już słyszymy jego ciepły i pełen uczucia i troski głos. Sznujmy zatem swoich przyjaciół nawet tych przez nieco mniejsze "P". Ale i sami oddajmy im prawdziwą przyjaźń i szczere uczucia, bo to skarb jedyny i największej wagi... i do końca życia...!!!
A teraz załączę kolejne zwrotki poematu o sklepikarzu...
Oto one:

Tam od rana sieć zarzuci,
Wielu ludzi zbałamuci.
Kilka ciastek pożre z kremem,
A na koniec bułkę z dżemem.

Czasem jednak coś się zdarzy,
Z czym grubemu nie do twarzy.
Z reklamacją baba wpada,
Racje swoje mu wykłada.

Spaślak nosząc w kabzie węża,
Cały wije się i spręża.
Sapie, kręci, winę spycha,
Na klientkę głośno prycha.

A tym czasem kobiecina,
Niecierpliwić się zaczyna.
Ma już dosyć mataczenia,
Więc postawę szybko zmienia.

4 komentarze:

  1. Witam!
    Przyjażń nie wymaga zawarcia żadnego usankcjonowania jakim jest np. ślub.
    Przyjazń przychodzi sama i wychodzi z biegiem czasu, jak to się mówi trzeba zjeść troszkę soli aby się przekonać do drugiej istoty, nieraz bywa tak że zjemy " beczkę soli" i spotyka nas zawód. Prawdziwa przyjażń jest do końca życia opiera się na bezinteresownosci jest bezgraniczna i szczera trzeba ja strzec , pielęgnować i szanować. Przyjażń jest to wielkie wzajemne uczucie , przyjemniej się z nim przechodzi przez życie, nie jesteśmy sami, mamy pewne oparcie psychiczne i fizyczne , nie zawiedziemy się. Przjażń to piękne uczucie. Mam okazję doświadczać to osobiście.
    Pozdrawiam FOTIN

    OdpowiedzUsuń
  2. BOGUSIU... JA JUŻ MAM .. TAKIEGO PRZYJACIELA...DO KTÓREGO MOGĘ ZAWSZE ZADZWONIĆ PO WSPARCIE I DOBRE, CIEPŁE , MĄDRE SŁOWA... A NAWET CZASAMI TO ON ... WYCZUWAJĄC , ŻE POTRZEBUJĘ POMOCY SAM DO MNIE DZWONI...I SŁYSZĘ WTEDY W SŁUCHAWCE JEGO CIEPŁY, DOBRY I PEŁEN TROSKI GŁOS... I KAŻDE KOLEJNE WYPOWIADANE PRZEZ NIEGO SŁOWO... ROZWIEWA CIEMNE CHMURY, I WYCHODZI ZZA NICH SŁOŃCE I UŚMIECH, WYSYCHAJĄ ŁZY..., PROBLEMY ROBIĄ SIĘ CORAZ MNIEJSZE...
    - DZIĘKUJĘ CI BARDZO MÓJ PRZYJACIELU...
    A O PIELĘGNOWANIU PRZYJAŻNI PISAŁAM JUŻ W KILKU KOMENTARZACH - NALEŻY TO ROBIĆ KONIECZNIE , NIE WIADOMO KTO Z NAS ... BĘDZIE POTRZEBOWAŁ POMOCY ALBO WSPARCIA... A MAJĄC PRAWDZIWYCH PRZYJACIÓŁ... WIEMY, ŻE NIE JESTEŚMY SAMI Z NASZYMI PROBLEMAMI... I JESZCZE JEDNO... SZANUJMY SIEBIE NA WZAJEM... BO TO TEŻ JEST WAŻNE W ŻYCIU... BOŻENKA.

    OdpowiedzUsuń
  3. Witam. Bogus jestes znakomity rowniez w kuchni.Robisz takie wspaniale rzeczy.W sprawie uczuc mozna pisac wiele. Ale najbardziej piekne sa uczucie ludzi wrazliwych majacych piekne sreca i wspaniale dobre wnetrze. Uczucia takich osob sa prawdziwe. One wyrazaja prawde. Kto doswiadcza takich uczuc jest szczesliwym czlowiekiem. Ja jestem szczesliwa osoba czego i wam zycze z calego serca. posylam caluski i pozdrawiam cieplo. Nina

    OdpowiedzUsuń
  4. A moze my mamy wielu przyjaciół?,witam miło,,,jeśli taka kumulacja uczuć działa w naszym zyciu to chyba mozemy mowic o wielkim szczęściu.Pielegnujmy nasze przyjażnie są nam bardzo potrzebne by przetrwac najsmutniejsze chwile.Hm...chyba doswiadczam tego co dnia....i nasuwa mi się takie madre stwierdzenie, że przyjażń jest radośia życia.pozdrawiam wszytkich serdecznie

    OdpowiedzUsuń