EPILOG

Po długim wahaniu postanowiłem zakończyć pracę z prowadzonym od ponad 500-set dni blogiem pt. "Poezja, którą da się czytać". Jak spostrzegliście 7 ostatnich postów zasadniczo odbiegało tematem od wcześniejszych treści, dlatego zostały przeniesione do nowoutworzonego bloga, który będzie poruszał właśnie taką tematykę. Mam nadzieję, że te ważne tematy wciągną was i zachęcą do czytania, i czynnego uczestnictwa w życiu nowego bloga pt. "Tropem dziwactw i bezsensu". Zapraszam. Oto nowy adres pod którym mnie znajdziecie:

http://tropem-dziwactw-i-bezsensu.blogspot.com

niedziela, 30 sierpnia 2009

Dzień 183

W tej chwili mija godzina 21:30... więc już czas na napisanie dzisiejszego posta.Powiem szczerze, bardzo mnie cieszy fakt, że nie jestem osamotniony wśród wielu, tych niby stukniętych ludzi. Sama świadomość, że inni... to znaczy niby ci normalni będą się pukać w czoło na widok mnie tarzającego sie w jesiennych liściach, daje mi wielką siłę do robienia właśnie takich dla mnie i mnie podobnym fajnych rzeczy. Drodzy stukacze po czołach, skroniach i całych łepetynach, uważajcie byście sobie gózów nie ponabijali... Będziecie musieli walić się w te swoje mózgownice bez przerwy bo nas, tarzających się w uschniętych liściach, w śniegu i trawie jest wielu i przybywa następnych coraz więcej...! To jeszcze nie koniec... my jeszcze będziemy spacerować trzymając się za ręce... i kiedy tylko weźmie nas na to ochota będziemy się do siebie przytulać...! Czyli będziemy strzelać miśki w każdym miejscu nawet największego miasta. Mało tego będziemy sobie dawać buziaczki choćby palce miały się wam połamać od walenia w czoła...! Ba, przyzwyczajajcie się, bo my to będziemy robić ciągle, a wy przecież macie ograniczoną ilość palcy u obu dłoni!!!Poza tym całowanie na ulicy i przytulanie to nie przywilej młodych i tylko tych nieco starszych... To przywilej każdego człowieka bez wyjątku i wieku...! Zapamiętajcie to sobie raz na zawszwe...! To przywilej każdego człowieka na świecie!!! A już napewno nie ma w tym niczego nieprzyzwoitego!!!

2 komentarze:

  1. Przytulanie i buziaczki na ulicach ludzi mlodych jak i starszych wciaz budzi zdziwienie.Ale dlaczego? przeciez to piekny widok. okazywanie sobie uczuc to nic zlego wrecz przeciwnie to urocze, a wciaz uchodzi za nieprzyzwoitosc.Tyle zlych rzeczy dzieje sie na ulicach a nikt sie nie dziwi, kazdy przechodzi obojetnie, nikt nie puka sie w czolo. Wynika z tego ze ludzie lubia sie karmic sensacja i zlem, natomiast rzeczy piekne tj.widok ludzi przytulonych tym bardziej starszych budzi wielkie zdziwienie . Nie lubimy mowic o milosci, o uczuciach natomiast chetnie rozprawiamy o rzeczach zlych, skandalach i uwazamy to za normalnosc.czy nikt nie lubi ogladac pieknych widokow, ludzi szczesliwych. Byc szczesliwym to wspaniala rzecz wiec okazujmy sobie uczucia kazdego dnia i w sposob jaki lubimy. Otaczajmy sie pieknymi widokami, natomiast widoki brzydkie wymazujmy z pamieci.pozdrawiam Nina

    OdpowiedzUsuń
  2. NINO, JAK ZWYKLE... TRAFNY KOMENTARZ... MASZ RACJE, TO JEST SMUTNE, JAK MAŁO JESTEŚMY TOLERANCYJNI... I JAK NIE UMIEMY ZAAKCEPTOWAĆ SZCZĘŚCIA INNYCH... MOJE DZIECI JUŻ " WYFRUNĘŁY Z GNIAZDA " - WYPROWADZKA OD MAMUSI [ CHOCIAŻ,DO BARDZO MALUTKIEGO MIESZKANKA ] BYŁA NAJMĄDRZEJSZĄ DECYZA ICH ŻYCIA...- ŻYJĄ SAMI , SAMI WYCHOWUJĄ SWOJĄ CÓRKĘ A MOJĄ UKOCHANĄ WNUCZKĘ... I TAK BYĆ POWINNO! MOJE DZIECI ODCHODZĄC POWIEDZIAŁY MI :TERAZ ZAJMIJ SIĘ SWOIM ŻYCIEM, BĄDŻ TYLKO " NIEDZIELNĄ " BABCIĄ ...
    POCZUŁAM SIĘ ... WRESZCIE " WOLNA "... PO BLISKO 30 LATACH... MOGĘ MIEĆ TERAZ " WŁASNE ŻYCIE " I BARDZO CHCĘ { MIMO MOJEGO PESELA } , ŻEBY TO BYŁY ... NAJPIĘKNIEJSZE LATA MOJEGO ŻYCIA... NIE CHCĘ GNUŚNIEĆ PRZED TELEWIZOREM, NA SĄSIEDZKICH PLOTKACH... CZY " UMIERAĆ Z NUDÓW " - SZUKAM PRZYJACIÓŁ A OSWAJANY PRZEZE MNIE KOMPUTER... BARDZO MI W TYM POMAGA...[A KTO SZUKA ...ZNAJDUJE!]
    UWAŻAM , ŻE " UBÓSTWO EMOCJONALNE , TO STRASZNA BIEDA, KTÓRA MOŻE, SIĘ CZŁOWIEKOWI PRZYDARZYĆ...
    A WRAZ Z MOIMI PRZYJACIÓŁMI MOGĘ JUŻ CORAZ WIĘCEJ DAWAĆ POWODÓW TYM " BIEDAKOM " DO ODBIJANIA SOBIE PALUSZKÓW ...O WŁASNE , SMUTNE ...CZOŁO ,CI LUDZIE NIE WIEDZĄ CO TO JEST " RADOŚĆ ŻYCIA "... NO CÓŻ... TRZEBA IM TYLKO WSPÓŁCZUĆ.... BO ICH CHYBA JUŻ NIC I NIKT Z TEGO " SKOSTNIENIA " NIE WYZWOLI... WIĘC " TARZAJMY SIĘ W USCHNIĘTYCH LIŚCIACH " CAŁUJMY SIĘ I PRZYTULAJMY, BO MY TEŻ ...MAMY DO TEGO P R A W O !!!!!!!! I TAK TRZYMAĆ.... POZDRAWIAM WSZYSTKICH " MŁODYCH DUCHEM " [ BO MOŻNA TEŻ BYĆ "MŁODYM STARUSZKIEM EMOCJONALNYM "] BOŻENKA

    OdpowiedzUsuń