Za oknem jeszcze jest widno...no widno to może zbyt mocno powiedziane... jeszcze jest szarówka... czyli godzina 20,15... A ja właśnie w tej chwili zabieram sie za pisanie posta. Z uwagi na to, że już od kilku dni nie prezentowałem żadnego wiersza, dzisiaj zamieszczę jeden z najnowszych, który wyszedł spod mojej ręki dzisiaj. By wzbudzić większa ciekawość wśród czytaczy, zaprezentuję go na dwa razy. Oto on:
W cichej kniei
W cichej kniei, o tej porze,
Żaden jeleń spać nie może.
Las z natury swej bogaty,
Rodzi owoc, ścieli kwiaty.
Daje spokój i schronienie,
W stresie nerwów ukojenie.
Ziół obfitość w każdym lesie
Zapach oraz piękno niesie.
A mieszkańców czułe nosy,
Obwąchując grube kłosy,
Wyszukują smaczne kąski,
Na śniadanie i przekąski.
Wszystkie krzewy owocują,
Pachnąc nęcą, prowokują.
Bzu czarnego grube kiście,
Przedzierają się przez liście.
wtorek, 4 sierpnia 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
BOGUSIU, TO TAKI LEKKI ODDECH , PO " CIĘŻKICH" POSTACH ,CHYBA POTRZEBNY...
OdpowiedzUsuńTWOJE " PIÓRO " JEST TAK LEKIE , TAK MIŁO SIĘ CZYTA TEN WIERSZ ... ZARAZ OCZAMI WYOBRAŻNI, PRZENIOSŁAM SIĘ w TĘ " CICHĄ KNIEJĘ"... I CHYBA MAM OCHOTĘ NA KOLEJNY WYPAD TYLKO DO " ZWYKŁEGO " LASU , ALE ZNOWU SIĘ POPRZYTULAĆ DO PIĘKNYCH BRZÓZ, ZNOWU ZOBACZYĆ PADALCA PRZEMYKAJĄCEGO POD NOGAMI, MROWISKO, GRZYBA, JAGODY ... I POPROSTU PODZIWIAJĄC PIĘKNO PRZYRODY NAPRAWDĘ ODPOCZĄĆ, ZRELAKSOWAĆ SIĘ ... A W TYM NASZYM CODZIENNYM ZAGONIENIU... ZAPOMINAMY O TYM CO JEST NAPRAWDĘ PIĘKNE... BOGUSIU... DZIĘKUJĘ CI ZA WIERSZ ..I ZA WSZYSTKO. BOŻENKA.
Boguś proza nadal tak ...rymowanka niestety.... nie mój "cup of tea" przeszkadzaja mi rymy częstochowskie które może ułatwiają czytanie ale tłumią wyobrażnię nie widzę kniei nie widzę jeleni ale myslę że w szkołach byłby niezwykle popularny bo rymowanki ułatwiaja zapamiętywanie, prosta konstrukcja wiersza temu sprzyja, moze gdybym usłyszała recytację może wtedy odpowiednia interpretacja wiersza zmieniłaby jego punk ciężkości i wyeksponowane zostały by jego rzeczywiste wartości, czekam na poezje o miłości zobaczymy jak ona do mnie przemówi....
OdpowiedzUsuń