sobota, 25 lipca 2009
Dzień 147
Zbliża się godzina 21,30... a to oznacza, że w tej chwili zabieram się za pisanie posta... Dzień prawie jak każdy inny. Byłem w pracy... potem w domu, a trochę później poza domem. Dzisiaj rozmyślałem nad uczuciem cierpliwości. Zastanawiałem się czy byłoby możliwe zaprzyjaźnić się z inną osoba, gdyby brakowało nam cierpliwości. Myślałem też czy byłoby możliwe kochać bez cierpliwości. A nawet brałem pod uwagę to czy w ogóle dałoby się z kimś zakolegować bez cierpliwości... W niedługim czasie doszedłem do wniosku, że NIE. Każde z wyżej wymienionych uczuć wymaga od partnera[ki] wielkiej cierpliwość. A to wiąże się z tym, że nie jesteśmy tacy sami. Każdy ma inne myślenie, widzenie świata i ludzi... Każdy inaczej czuje i daje swoje uczucia. To co tak oczywiste nagle okazło sie trudne... a więc wniosek z tego jest taki,że bycie cierpliwym to wielka i trudna sztuka. Nawet postrzeganie takich oczywistości jak słoneczko dla wielu jest inne. jedni go nie lubią, innym jest obojętne, jeszcze innym złe, bo zbyt gorące, a jeszcze innym, między innymi mnie, jest niezbędne i niezastąpione... nawet najlepszą kwarcówką nie da się zastyąpić ciepła słonecznego...! To dzięki cierpliwości możemy dogłębnie się poznawać i docierać. To cierpliwość pozwala się rozwijać wielkim uczuciom takim jak przyjaźń i miłość! To dzięki cierpliwości odnajdujemy swoje szczęście... a więc Moi Drodzy, spuście z tonu i dopuście do głosu cierpliwość, bo to przez nią droga prowadzi do szczęście, przyjaźni i wielkiej miłości...!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Jest pólnoc, Bogusiu, a ja do Ciebie zajrzłam.Chyba przywiodła mnie tutaj nieodparta intuicja bo jakbym wiedziała,że znowu coś ciekawego napiszesz.Rzeczywiscie nie myliłam się - cierpliwość to najważniejsza cecha w budowaniu wszelkich związków i tych przyjaznych i tych miłosnych.Tylko czy my potrafimy być cierpliwi?.Niełatwe to zadanie bo jeśli mamy to co nam się podoba to stajemy się zachłani, chcemy mieć to ot tak od zaraz.Nie jest wskazany pośpiech w tych sprawach bo trwanie w przyjazni wymaga czasu,długiego budowania i poznawania krok po kroczku.Wtedy nasze relacje będą się wzmacniać poprzez wzajemną wyrozumiałość, tolerancję i zaufanie. Cierpliwość jest bardzo ważna szczególnie w młodym wieku, gdzie niekiedy mamy doczynienie ze zbyt szybkim podejmowniem decyzji,co wpływa potem na nietrwałość w związkach małżeńskich.Uważam,że tej cierpliwości uczymy się całe życie i dlatego w dojrzałym wieku jesteśmy bardziej ostrożni i potrafimy się pięknie przyjażnić, miłować i być szczęśliwymi.Myślę,że mieć taką umiejętność to sztuka sama w sobie bo czasami przeczekać burze jest nagrodą na dalsze miłe życie.Hm... temat bardzo obszerny, myslę,że komentarzy bedzie dużo.
OdpowiedzUsuńWitam. O tak cierpliwosc to sztuka, ktorej sie ciagle uczymy.Byc cierpliwym nie jest latwo szczegolnie kiedy wyznaczamy sobie jakies cele i do nich dazymy.Ale to dzieki cierpliwosci zdobywamy to co mamy i co zamierzamy.Ciepliwosc w przyjazni i milosci jest rzecza wyjatkowa.Dzieki cierpliwoaci i zaufaniu budujemy wiezi przyjacielskie,zwiazki partnerskie. Cierpliwosc jest nagroda we wszystkim. Ciekawy temat. Dziekuje Bogus ze go poruszyles.Pozegnam sie z Toba na 2 tygodnie . Wyjezdzam na zasluzony urlop w moje ukochane gory. Zycze Bogus wielu ciekawych tematow , wielu ciekawych dyskusji .Bedzie mi brakowalo codziennego czytania Twoich postow. Wszystkim tu piszacym zycze wiele pogody ducha i duzo slonca.Do uslyszenia za 10 sierpnia pa buziaczki Nina pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCierpliwość jeszcze raz cierpliwość, cierpliwośc, wiąże się z nią dążenie do wyznaczonych celów i spełnienia mażeń. Cierpliwość jest potrzebna przy opiece i wychowywaniu dzieci. W miłości i przyjazni pomaga wybaczać. Uczucie cierpliwosci to bardzo wielki temat można o nim pisać wywody . Bez cierpliwości wiela zdażeń nie miało by miejsca, wystepuje ono wśród istot żyjących u ludzi myślę że najbardziej ponieważ jesteśmy na początku tej piramidy. Jeżeli chodzi o ludzi to osoby starsze wykazują sie największą cierpliwoscią i są niezależnie przykładem dla otoczenia a najbardziej dla młodszych pokoleń przykładem tego może być nasz Papierz. Uczucie cierpliwości bardzo wzbogaca osobowośc wraz z innymi uczuciami.
OdpowiedzUsuńCzytając wypowiedz mojej poprzedniczki uczyłem się podobnie jak od Boguśia.
Dziękuję. FOTIN
Przepraszam kiedy pisałem komentarz był wpis Pani Joanny póżniej w czasie logowania ukazał się wpis Pani Niny.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam obie Panie i ich nauki oraz wszystkich tu piszących.
FOTIN
To prawda – cierpliwość powinniśmy cenić, szanować, a nawet wystawiać jej pomniki, oczywiście pod warunkiem, że byłyby piękne i przepełnione duchem cierpliwości. Nie miałbym też nic przeciwko temu, żeby mieszkać na ulicy Cierpliwości 6 m 9. Innymi słowy pełna zgoda co do jej wielkich cnót i wartości, a także co do tego, że warto uczyć się jej przez całe życie. Natomiast czy naprawdę uważacie, że wielkie przyjaźnie lub miłości są z góry skazane na porażkę jeśli przynajmniej jedna ze stron nie wykaże się dużą dozą cierpliwości? Nie sądzę, żeby tak było i całe szczęście, bo pomyślcie tylko co by się stało, gdyby cała miłość tego świata zależała w tak wielkiej mierze od naszej cierpliwości. Kto wie, może zresztą lepiej o tym nie myśleć. Ćwiczmy się zatem w trudnej sztuce cierpliwości, ponieważ nie ulega najmniejszej wątpliwości, że dzięki niej wszelkie relacje międzyludzkie będą znacznie łatwiejsze, ale pamiętajmy też o tym, że czasami bywa i tak, iż wielka, naprawdę wielka miłość rodzi się, a potem trwa i trwa nie dzięki naszym zasługom, ale mimo naszych wad – to między innymi czyni wszelką miłość tak niezwykłą i magiczną. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń