EPILOG

Po długim wahaniu postanowiłem zakończyć pracę z prowadzonym od ponad 500-set dni blogiem pt. "Poezja, którą da się czytać". Jak spostrzegliście 7 ostatnich postów zasadniczo odbiegało tematem od wcześniejszych treści, dlatego zostały przeniesione do nowoutworzonego bloga, który będzie poruszał właśnie taką tematykę. Mam nadzieję, że te ważne tematy wciągną was i zachęcą do czytania, i czynnego uczestnictwa w życiu nowego bloga pt. "Tropem dziwactw i bezsensu". Zapraszam. Oto nowy adres pod którym mnie znajdziecie:

http://tropem-dziwactw-i-bezsensu.blogspot.com

sobota, 18 kwietnia 2009

Dzień 49

Zaraz zamieszczę dwie zwrotki z obiecanego wczoraj nowego wiersza. Jest godzina 23,45. Oczywiście, jak zwykle jest tuż przed północą. Muszę się pochwalić, że dzisiaj po kilku nieudanych próbach zamontowałem sobie w samochodzie CB Radio...To dobra rzecz, bo wystarczy tylko rzucić w eter pytanie o cokolwiek związanego z sytuacją na drodze i już nadchodzi odpowieź z opisem sytuacji o korkach, o radarach i wypadkach... Sprawiło mi to dużą frajdę...

Kim jestem?

Kim jestem, skoro nie jestem…
Orłem przednim na wysokim niebie.
Może powietrzem, skoro nie jestem
Życiodajnym tlenem dla siebie.

A może jestem błękitnopiórą kraską
Na gałęzi przydrożnego drzewa,
Która tylko barwą wzrok przyciąga
I od czasu do czasu coś zaśpiewa…

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz