EPILOG

Po długim wahaniu postanowiłem zakończyć pracę z prowadzonym od ponad 500-set dni blogiem pt. "Poezja, którą da się czytać". Jak spostrzegliście 7 ostatnich postów zasadniczo odbiegało tematem od wcześniejszych treści, dlatego zostały przeniesione do nowoutworzonego bloga, który będzie poruszał właśnie taką tematykę. Mam nadzieję, że te ważne tematy wciągną was i zachęcą do czytania, i czynnego uczestnictwa w życiu nowego bloga pt. "Tropem dziwactw i bezsensu". Zapraszam. Oto nowy adres pod którym mnie znajdziecie:

http://tropem-dziwactw-i-bezsensu.blogspot.com

środa, 8 kwietnia 2009

Dzień 39

Jest godzina 22,33. Dzień niby taki sam jak każdy inny dzień. Obfitował w różne sytuacje...lepsze i gorsze, milsze i mniej miłe. Wszystkie te stany można podciągnąć pod możliwość zrozumienia każdej sytuacji. Jeszcze lepiej każdego człowieka. Dobrze jest gdy rozumiemy co z czego wynika i dlaczego istnieje. Jeśli nie znajdujesz odpowiedzi na sprawy które cię otaczają robi się nieprzyjemnie, nerwowo, a to z kolei ciągnie za sobą cała gamę negatywnych uczuć, które prowadzą do nieporozumienia i stresu. W końcu do smutku, czasem rozpaczy. rozwiązaniem jest ludzka mowa i zmysł słuch. Jeśli umiesz słuchać, a ktoś potrafi jasno mówić nie będzie problemu. Gorzej jest gdy jedna osoba mówi, a druga nie słucha...Jeszcze gorzej kiedy nikt nie mówi i nikt nie słucha...wtedy potrzebna jest mądrość, cierpliwość i czas. On załatwi wszystkie sprawy. Bez względu na okoliczności i ilość upływających dni... Ten gość nikogo nie faworyzuje i leczy bezwzględnie wszystko...
Napisałem nowy wiersz na okoliczność Świąt Wielkiej Nocy. Przedstawię go w ciągu trzech dni. Dzisiaj pierwsza jego część:

Święta z jajem

Ciepłe dzionki nam nastały,
Ptaszki modre już zleciały.
Czują wiosnę, dóbr obfitość
I przyrody rozmaitość.

Wielkiej Nocy idą święta,
W domu babcia uśmiechnięta
Jaj tuziny chce woskować,
I barszcz biały ugotować.

Kurom coś się pomieszało,
Jaj w kurnikach przybywało.
Znoszą teraz jakieś dziwne,
Malowane… takie zgrywne.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz