czwartek, 16 kwietnia 2009
Dzień 47
Dzisiaj nieco wcześniej tutaj wszedłem. Jest godzina 21,25. Wypadało by coś napisać, ale co pisać gdy w głowie chaos i totalna pustka. Pisać o swoich emocjach...? Można...tylko po co...? Komu to potrzebne jeśli nikt tego nie czyta, a jeśli nawet czyta, to i tak jest mu to najnormalniej obojetne. Gdybym tak wypisał dużymi literami receptę na zarabianie pieniędzy, byłby najpoczytniejszym postwriterem w całym portalu. Niestety nie mam takiej recepty... poza tym uważam, że pieniądze to nie wszystko. Wręcz powiedziałbym, że pieniądze zubożają... odbierają to co w nas napiękniejsze, najcenniejsze i najwartościowsze... i tym refleksyjnym wątkiem pożegnam sie z tymi, którzy dzisiaj przeczytaja tego posta... Dobranoc.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz