EPILOG

Po długim wahaniu postanowiłem zakończyć pracę z prowadzonym od ponad 500-set dni blogiem pt. "Poezja, którą da się czytać". Jak spostrzegliście 7 ostatnich postów zasadniczo odbiegało tematem od wcześniejszych treści, dlatego zostały przeniesione do nowoutworzonego bloga, który będzie poruszał właśnie taką tematykę. Mam nadzieję, że te ważne tematy wciągną was i zachęcą do czytania, i czynnego uczestnictwa w życiu nowego bloga pt. "Tropem dziwactw i bezsensu". Zapraszam. Oto nowy adres pod którym mnie znajdziecie:

http://tropem-dziwactw-i-bezsensu.blogspot.com

środa, 15 kwietnia 2009

Dzień 46

Zaraz będzie godzina 23. Dzisiaj byłem w drukarni omawiać wstępnie warunki wydania mojej książki... Są pewne utrudnienia natury programu w którym ją napisałem, ale nie są aż tak duże, by mogły zaważyć i odwlec w czasie całe wydanie. Powiem nawet, że raczej jestem zadowolony i ukontentowany warunkami wydawniczymi. W ubiegłym roku spotkałem tam... w drukarni, miłych i sympatycznych ludzi. Każda z tam pracujących osób zasługuje na ciepłe słowa. Wszystkich ich bardzo, bardzo lubię i kocham... jednak muszę wyznać, że są jeszcze inni... których kocham o wiele bardziej... Dobranoc Moi Mili...Dzisiaj już nic więcej nie bedzie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz