EPILOG

Po długim wahaniu postanowiłem zakończyć pracę z prowadzonym od ponad 500-set dni blogiem pt. "Poezja, którą da się czytać". Jak spostrzegliście 7 ostatnich postów zasadniczo odbiegało tematem od wcześniejszych treści, dlatego zostały przeniesione do nowoutworzonego bloga, który będzie poruszał właśnie taką tematykę. Mam nadzieję, że te ważne tematy wciągną was i zachęcą do czytania, i czynnego uczestnictwa w życiu nowego bloga pt. "Tropem dziwactw i bezsensu". Zapraszam. Oto nowy adres pod którym mnie znajdziecie:

http://tropem-dziwactw-i-bezsensu.blogspot.com

piątek, 17 kwietnia 2009

Dzień 48

Dzisiaj jestem nieco później. Jest już godzina 23,55. Jestem już zmęczony i śpiący, ale nie mogę pozostawić bloga bez dzisiejszego wpisu.Wyobraźcie sobie, że moja lektorka czytaŁa mi moje wiersze. MinęŁo już kilka dni od ostatniego czytania więc z wielką przyjemnością sŁuchaŁem jej ciepŁego gosu. Pod wpŁywem jej gŁosu ogarnąŁ mnie wielki spokój i zamknęŁy mi się oczy...omal nie usnąŁem. Jutro rozpocznę prezentację najnowszego wiersza. Dzisiaj póję już do Łóżeczka... może mi się przyśni coś pięknego... Pa

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz