EPILOG

Po długim wahaniu postanowiłem zakończyć pracę z prowadzonym od ponad 500-set dni blogiem pt. "Poezja, którą da się czytać". Jak spostrzegliście 7 ostatnich postów zasadniczo odbiegało tematem od wcześniejszych treści, dlatego zostały przeniesione do nowoutworzonego bloga, który będzie poruszał właśnie taką tematykę. Mam nadzieję, że te ważne tematy wciągną was i zachęcą do czytania, i czynnego uczestnictwa w życiu nowego bloga pt. "Tropem dziwactw i bezsensu". Zapraszam. Oto nowy adres pod którym mnie znajdziecie:

http://tropem-dziwactw-i-bezsensu.blogspot.com

środa, 25 marca 2009

Dzień 25

Dzisiaj zdecydowane odstępstwo od normy. Jest godzina 17,32 a ja już się zalogowałem do napisania posta. Z uwagi na zainteresowanie kilku osób moją formą pisania... szczególnie chodzi mi o ostatnie dni podczas, których wpisuję po jednej zwrotce wiersza. Wymyśliłem sobie maleńką zgadywankę.Zastanawiam sie czy ktoś pokusiłby się na ewentualne napisanie kilku zdań odnośnie zakończenia mojego wiersza... Zdradzę wcześniej, że wiersz został dzisiaj ukończony i składa się na niego dwanaście zwrotek... podpowiedzi mogą być interesujące...

cd.

Czasami huragan cichnie i słabną wściekle ryczące potwory,
Wtedy łapczywie wdycham zmierzwione wiatrem powietrze,
Ale po krótkiej chwili wytchnienia, zrywa się z podwójna siłą,
Szarpie i wyje… wydaje się, że zaraz wszystko w pył zetrze.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz