Gdzie Oni są?
Pogubili się znajomi…
W cień odeszli przyjaciele,
Każdy jeden deklarował,
W codzienności i w niedzielę.
Bycie obok w każdym czasie,
W ciężkiej chwili, wspomaganie.
Trwanie w zdrowiu i chorobie,
Także w smutku pocieszanie…
Gdzie są Wasze zapewnienia,
Gdzie wyznania o przyjaźni?
Wszakże słowo bez pokrycia…
Zawsze honor ludzki błaźni.
Bogdan Chmielewski
Warszawa dnia 20.10.2010
środa, 20 października 2010
Subskrybuj:
Posty (Atom)